Książki

Wspólny mianownik. Szkice o poezji i krytyce po 2010 roku, Fundacja na rzecz Kultury i Edukacji im. T. Karpowicza, Wrocław 2020

Z opisu wydawcy: 
   „Wspólny mianownik. Szkice o poezji i krytyce po 2010 roku”, czyli debiutancka książka Jakuba Skurtysa, jednego z najważniejszych młodych krytyków poezji. Wrocławski autor i wykładowca uniwersytecki przejął po Karolu Maliszewskim pałeczkę “maszyny do czytania”. „Wspólny mianownik...” to próba opowiedzenia przygód nowej poezji polskiej w ostatniej dekadzie – a ściśle mówiąc poezji roczników 90., 80. oraz późnych 70., do tego poezji wyraźnie wyczulonej na sprawy społeczne, jawnie opowiadającej się po stronie polityczności, zainteresowanej wspólnotowym wymiarem własnego działania.
   Wrocławski krytyk zebrał tu teksty, które ukazały się wcześniej jako osobne szkice bądź recenzje towarzyszące premierowom kolejnych omawianych książek. Dlatego zamiast gruntownych uogólnień książka oddaje głos poszczególnym autorom, ich poetykom i strategiom. Bohaterami zbioru są więc Tomasz Bąk, Kamila Janiak, Kira Pietrek, Tomasz Pułka, Kamil Brewiński, Ilon Witkowska, Dawid Mateusz, Julia Fiedorczuk oraz wielu innych, wśród których najważniejsze miejsca zajmują Konrad Góra czy Szczepan Kopyt.
   Zaangażowane wiersze spotykają tu zaangażowanego krytyka, i w spotkaniu tym nigdy nie dochodzi do upraszającej redukcji ich potencjałów – językowego, formalnego, krytycznego – do prostych utylitarnych kategorii. Oczywiście werble nie grają tu marsza, a język, zarówno poetów, jak i piszącego o nich krytyka, jest wyczulony raczej na celne subwersje niż na zjawiskowe eksplozje. Autor pisze we wstępie:

W wymiarze politycznym interesuje mnie wspólnotowy, uwidaczniający się dzięki poezji formalny aspekt naszych działań w wyższych systemach semiotycznych: od rynków i struktur języka w dobie kognitywnego kapitalizmu, po ciągle odnawiane formy zabaw dziecięcych i gier językowych, jako sfery wolnej ekspresji. Wszystkie one podlegają jednak ekonomiczno-lingwistycznym analogiom. (...) Współczesna poezja nie musi odzwierciedlać rzeczywistości i nie musi być głosem konkretnego człowieka. Nie oczekuję od niej ani mimetycznych, ani hermeneutycznych deklaracji.

Książka zrealizowana dzięki Wrocławskiemu Programowi Wydawniczemu 2020, nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia 2020 w kategorii esej.

 Kup na stronie wydawcy (15 zł)                 Pobierz całość (za darmo)


Wiersz... i cała reszta. Rozważania o poezji i krytyce po 1989 roku, Universitas: Kraków 2021

Z opisu wydawcy:

W książce tej próbuję zdać relację z przesunięć estetycznych i programowych w ostatnich trzech dekadach, uzupełniając obraz liryki zaangażowanej, opisanej przeze mnie we Wspólnym mianowniku (2020), o jego drugie skrzydło: neoliberalną, centrową poezję nowego mieszczaństwa, wyrosłą z buntu przeciwko polityczności literatury i alegorycznym językom wysokiego modernizmu. Część pierwszą poświęcam w większości twórcom uznanym w późnych latach dziewięćdziesiątych za towarzyszy lub bezpośrednich spadkobierców „brulionu” (Śliwka, Sośnicki, Siwczyk, Wolny-Hamkało).

Mierzę się w niej z problemami stabilizowania się i kostnienia wiersza około- i postbrulionowego. Jest to model poezji, który splótł indywidualistyczną perspektywę i ironiczny dystans z apokryficzną tęsknotą za metafizyką. Chociaż z początku stwarzał szansę uwolnienia jednostkowego głosu od obciążeń etycznych i politycznych, z czasem stał się wykładnią zachowawczej filozofii rodzącej się właśnie klasy średniej.

W drugiej części książki skupiam się na poetyckich i krytycznoliterackich konsekwencjach zwrotu politycznego sprzed dekady. Staram się prześledzić zmiany związane ze zdynamizowaniem form podawczych wiersza i zwiększeniem ich politycznego potencjału (u Pietrek, Góry czy Taranka), ale też opisać ostatnie spory wokół liryki, a więc strategie społecznego angażowania się lub klerkowskich uników w samej krytyce.

Kup na stronie wydawcy (ebook - 25 zł, wersja papierowa - chwilowo wyszła)